Boje sie :( :( :( :( :( :( :( :(


Autor: pika
27 maja 2007, 23:03
Nie chcialam tego pisac, bo balam sie ze jak juz napisze....... Ony pojechal na dwudniowy splyw Krutynia. Z kolega, ktory ma swoj kajak, i juz kiedys plynal. I ostatni raz gadalam z Onym w piatek, mial zadzwonic w sobote... teraz jest niedziela wieczor... Oboje maja wylaczone telefony. Ony nigdy nie wylacza telefonu. Dzwonilam do mamy Onego, zeby sie dowiedziec, czy moze przyjechal...NIE... Bedziemy obie mialy nieprzespana noc. Ony NIGDY wczesniej tak nie robil, to nie w jego stylu... Boje sie. Nie wiem co mam zrobic... Kiedy zglasza sie zaginiecie?? Boze:( :( :( nie chce nawet o tym myslec. Boje sie :( :( :( :( :( :( :( :( :( Dzis mial wrocic, a jest juz noc.............
28 maja 2007
faceci to potrafia doprowadzic czlowieka do...
28 maja 2007
spokojnie napewno wróci, nie martw się
Close_to_Heaven
28 maja 2007
Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że faceci są ok-rop-ni! 3maj się, nie daj się! Wracaj do względnie normalnego stanu psycho-fizycznego!
28 maja 2007
Powrocil caly i zdrowy..... ale jestem tak zla, ze nie jestem w stanie nic wiecej siebie wydusic.
28 maja 2007
Maleńka bez paniki, bez paniki, nie myśl o najgorszym, ONY WROCI!!!!
BanShee
27 maja 2007
zobaczysz - wróci i pewnie niefrasobiliwie oświadczy, że zapomniał czy coś :) faceci tak maja :)

Dodaj komentarz