Mazury, tam moj dom!


Autor: pika
30 maja 2007, 23:52
Jadąc autobusem na Mazury, do domu, bylam wzruszona. Kocham swoje strony, zdziwione krowy przy drodze, nielad w rowach, pijaczkow spod jedynego sklepu we wsi... Piekne krajobrazy, zapach jakiego nie ma nigdzie w Polsce... Chcialabym, zeby moj przyszly maz takze pokochal to miejsce i chcial tu ze mna przyjezdzac. W domu troche mi dziwnie, rodzice ewidentnie ucieszeni, skacza kolo mnie, nie moga sie nacieszyc. No coz... przez pol roku zobacza mnie na 1,5 dnia. Ale czuje sie obco, czuje w sobie zlosc. Ale tez umiem ja opanowac- z tego sie bardzo ciesze. Jutro dzien z rodzicielami w ukochanym miasteczku...
30 maja 2007
ja nie byłam na mazurach już od kilkunastu lat, ale ich urok i zapach ciągle pamiętam:)

Dodaj komentarz