Poczatki konca


Autor: pika
31 sierpnia 2007, 14:42

No i zostal mi troche ponad tydzien w Londynie. Na podsumowania za wczesnie, ale wiem, ze ten wyjazd dal mi o wiele wiecej niz oczekiwalam.

Poki co powoli sie ze wszystkim zegnam, a juz najbardziej ze swoimi nierealistycznymi wyobrazeniami i pomyslem, ze moze jak znowu uciekne, to bedzie lepiej... Narobilam glupstw, ale na szczescie zasad do konca nie zlamalam. Swoich znaczy:) 

totylko-ja
01 września 2007
...ciekawe jakie masz zasady... ;))
31 sierpnia 2007
Siostro, Ty lepiej o tych głupstwach napisz. Ku pokrzepieniu serc :) O Turcji to sobie poczytam w przewodniku :-/
31 sierpnia 2007
:)
iwcia-iwon
31 sierpnia 2007
jeżeli głupstwa dotyczą kontaktów damsko-męskich na boku hmm to czasem są potrzebne,
31 sierpnia 2007
To dobrze, że nie złamałaś...do końca :P
Właśnie dla tych zmian rozważam swoją ucieczkę do UK...
Pożyjemy, zobaczymy :)

Dodaj komentarz