wlacze...


Autor: pika
15 czerwca 2006, 13:40
Kazdy dzien to walka... walcze z myslami namawiajacymi mnie do latwego rozwiazania (powrotu do N), walcze z poczuciem zostawienia- bo to ja zostawilam, walcze w koncu ze swoimi uczuciami, ktore niewatpliwie wciaz mam do N... wlacze ze strachem, ze wlasnie skonczylo sie moje zycie, ze juz nigdy z nikim nie bedzie mi dobrze... a z drugiej strony czuje sie wolna, czuje sie szczesliwa... chociaz wydaje sie to niemozliwe, to jednak tak jest. Szaleja we mnie rozne uczucia... to czego teraz potrzebuje to poznawania nowych ludzi, docenienia, definitywnwgo poczucia, ze jestem seksowna kobieta i jeszcze do czegos sie nadaje:) bedzie okazja, bo jade z kolezanka do Anglii na poczatku lipca... NA PEWNO bedzie dobrze:) bedzie okazaj do sprawdzenia siebie i swoich uczuc:)
w_ż_s_m
29 czerwca 2006
pierwsza część notki - wypisz wymaluj maj lajf. maj filing.
17 czerwca 2006
czas pokaże. Może to jednak dobra decyzja skoro tak czujesz :)
la-chicka/kayah
16 czerwca 2006
skoro tak si czujesz tzn. ze wszystko z toba wporzadku. Kazdy tak sie czuje po rozstaniu. Ale to mija i znowu jest fajnie - sama zobaczysz. 3maj sie dziewczynko, a jesli bedziesz miala ochote na piwko to daj znaka :)
BanShee
15 czerwca 2006
to zaszalej dziewczyno i dowartościuj się jakimś lowelasem :) ja tak zawsze robie jak się czuje mało seksowna :P ale ze mnie to chyba nie warto brać przykładu :)
Emusia
15 czerwca 2006
Po wakacjach sie wszystko okaze...moze wrocisz z Anglii i powiesz -Marta,ale TY jestes odważna...i oplacilo się:):).oby !

Dodaj komentarz