Wszystko co dobre...


Autor: pika
28 września 2007, 12:53

... szybko sie konczy, jasna cholera no! Och, wakacje byly C U D O W N E. Cypr to naprawde piekna wyspa. Pogode mielismy caly czas wspaniala, upal byl jednym slowem:) woda w morzu cieplutka... Wygladam teraz jak podrobiony Murzyn :D Wstawalismy rano na sniadanie, robilam pobudke o 8:30 znaczy sie i zwalalam Onego z lozka, potem szlismy na plaze (codziennie innej szukalismy) sie poopalac i wykapac, a nastepnie jak juz sie wyplazowalismy wyruszalismy samochodem na zwiedzanie. Wieczorem papu i spac:) brzmi monotonnie, ale prosze mi wierzyc, kazdy dzien mielismy po brzegi wypelniony. Poza tym Ony pierwszy raz w swoim zyciu nie wypil kropli alkoholu na wakacjach... jestem z Niego taka dumna!

 

No a jutro powrot do szarej rzeczywistosci - rano jade do szkoly na zjazd (cholera nie ma to jak na V roku sie przekwalifikowac na studenta zaocznego), to mam caly weekend zawalony, w poniedzialek jade do rodziny na Mazury, prosto stamtad znowu na zjazd i dopero za tydzien wracam TU. Refleksja - jeszcze nie umiem nazwac tego miejsca domem. Ale mimo to czuje sie naladowana pozytywna energia i gotowa do dzialania:)!

30 września 2007
...no proszę!!! aż miło czytać takie notki :) w przyszłości tylko takie poproszę i tej energii trochę przy okazji... :))
28 września 2007
Czyli naładowałaś akumulatory:) to dobrze
28 września 2007
Wakacje bez alkoholu? Caly tydzien albo i dwa bawic sie bez alkoholu. Niemozliwe. Nie ma takich ludzi. Ostatni raz spedzalem wakacje bez alkoholu jak mialem 12 lat. I tego sie bede trzymal.
28 września 2007
Strasznie się cieszę, widząc Cię taką wypoczętą, pełną energii i w ogóle :))
Malenaaaa
28 września 2007
a gdzie zdjecia>? no pokaz mi jakies prosz:P
stay-away
28 września 2007
No to cudownie :D

A teraz podziel się z koleżanką tą energią ;)
Tak chociaż odrobinkę :P szczyptę...


A poważnie to bardzo się cieszę...
Buziaki
iwcia-iwon
28 września 2007
widzę że podładowałaś akumulatorki:)

Dodaj komentarz