... blogosc....


Autor: pika
24 marca 2007, 17:22
Bardzo mily dzien dzis- najpierw spotkanie z przyjaciolka i jej chlopakiem- wspaniali ludzie, naladowalam sie energia... widzisz Emus, potrafie mimo niesprzyjajacego humoru czuc sie naladowana energia, to chyba dobrze:)? Potem obiadek z Onego mama, bratem i jego dziewczyna- tez milo, ale niestety meczaco- bo ich w ogole nie znam i swobodnie nie jest niestety. No ale teraz siedze sobie i czekam co mi jeszcze dzien przyniesie... Chociaz wszystko nie jest idealnie- wierze, ze pewne rzeczy sie uloza. Nauczylam sie wierzyc swojej intuicji, i ona mi teraz podpowiada, ze wszystko bedzie dobrze. Wprawia mnie to wszystko w blogosc.
25 marca 2007
hmm jeszcze pare takich obiadków i się rozluźnisz :))
karotka
24 marca 2007
a mnie niedlugo tez czeka taki obiad.. strach sie bac;p
Emuś
24 marca 2007
Trochę mam wyrzuty,ze jest okazja,że TY jesteś a ja jestem takim flakiem :/.Choc wiem,ze wszytsko zawsze rozumiesz...Kocham Cię z calego serca !
Kośka
24 marca 2007
Ale to denny blog naprawde szczerze bez klamstw usuń go i wprowadź sie w życie ludzi a nie kosmitów !!!

Dodaj komentarz