Chcialam sie podzielic pewna refleksja. Mianowicie mam swoich ulubiencow rowniez
w serwisie blox.pl, kiedys trafilam przypadkiem na blog lekarki, a poniewaz jestem
niespelnionym lekarzem, to uwielbiam czytac o medycznych sprawach. No wiec, ta kobitka
miala duzo swoich czytelnikow... w tym rowniez takich, ktorzy regularnie jej
dopieprzali na rozne sposoby, ze nie umie pisac, ze pisze glupoty, ze sama jest
glupia... Nie moglam sie nadziwic. Pomyslalam, ze w Naszej spolecznosci blogowiczow
takie rzeczy raczej nie maja miejsca (bynajmniej mi sie chyba nie zdarzylo), u nas
jest inaczej, raczej sie wspieramy niz opluwamy. I zrobilo mi sie baaardzo milo:)
Dodaj komentarz