"Rys" i inne rozrywki


Autor: pika
13 lutego 2007, 14:23
Z mama lepiej zyje niz kiedykolwiek... to znaczy, nie odzywamy sie do siebie od miesiaca, ale jak sie dowiedziala, ze potrzebuje pieniedzy, zeby isc do lekarza, od razu pieniadze znalazly sie na koncie:) kiedys byloby mnostwo gadania, a teraz?... wyrzuty sumienia pognaly ja do banku. Zaraz ide ogotwac obiadek dla Onego, nie wiem jak mi wyjdzie, bo od 10 miesiecy nie gotuje w ogole... mam nadzieje, ze nie walne kichy, bo przeciez przez zoladek do serca:) wierze, ze bedzie dobrze. No i w ramach kompromisu ide dzis do kina na "Rysia", chyba sobie wezme mp3 na uszy:)
BanShee
14 lutego 2007
idę dzisiaj na Rysia, obaczymy co to będzie :)
Malena
13 lutego 2007
fakt ze kwestia gustu ale dla mnie ,,rys\" byl kompletna porazka...
13 lutego 2007
Mój ojciec też w ramach zagłuszenia wyrzutów sumienia, wręcza mi pieniądze:) Z tego co czytałam to nie musisz trafiać do serca Onego przez żołądek, bo juz tam jesteś:) Więc ewentualną wpadkę kucharska Ci wybaczy - zycze jednak zeby sie obyło bez tego:)

Dodaj komentarz