Matko! Przeciez ida swieta... rok temu, juz kilka tygodni wczesniej sie przygotowywalam,
kupowalam prezenty... a teraz nawet sie nie ciesze. W domu mam chlod emocjonalny
jak nigdy wczesniej, matka bez przerwy mnie obraza, poniza, dowala mi, wyskakuje
z jakimis przeterminowanymi pretensjami... Nie wyobrazam sobie, ze w tym roku bedzie
tak jak zawsze. Bedzie inaczej. Ja bede inna. Dobra, r mi sie dogotowuje, ide
posmakowac cynamonu....
Dodaj komentarz