Smutno i zle...


Autor: pika
17 sierpnia 2007, 12:17

Nie wiem co sie ze mna dzieje. Wczoraj zaraz po pracy, kolo 19 bardzo zle sie poczulam... Zrobilo mi sie slabo, mialam wypieki na twarzy... nie no wypieki to malo powiedziane- mnie moja twarz palila po prostu. Wrocilam do domu i zasnelam kolo 20... Obudzilam sie po 22, bo mialam zly sen... Znowu zasnelam i obudzily mnie nudnosci kolo 3 rano... Po czym spalam do rana...

 

Obudzilam sie w podlym humorze... Chcialam pogadac z Onym, ale jebany skype nie chce sie podlaczyc, nie wiem, pierwszy raz w zyciu mam cos takiego. 

 

Smutno mi i zle dzis. 

totylko-ja
18 sierpnia 2007
...to pewnie przez to cholerne angielskie żarcie, które często, ba! nawet baaardzo często jest stare a warunki, w jakich zostało zrobione są karygodne...bądż dzielna ! ...
17 sierpnia 2007
mam nadzieję, że to był drobny problem żołądkowy i już jest ok. Trzymam kciuki.
17 sierpnia 2007
Biedna...zycze zeby przeszlo jak najszybciej to co cie dorwalo
17 sierpnia 2007
pikuś zwalmy winę na biorytm co? :
17 sierpnia 2007
trzymaj się - na tej obczyźnie
17 sierpnia 2007
Oj biedna... Może się przeziębiłaś?

Dodaj komentarz