Spotkala mnie osobliwa sytuacja. Mnie, a bardziej Onego... pisalam Wam, ze czekalam
na niego bo mial dziewczyne... no trwalo to z pol roku... Oni rozstali sie jakis czas
temu. I ona dzis dowiedziala sie o mnie- ze moja i Jego znajomosc trwa juz pol roku.
Wpadla w szal- czemu sie nie dziwie zreszta... No i ma moj numer telefonu(z bilingow Jego rozmow), podobno
zapowiedziala, ze bedzie dzwonila. Jemu zapowiedziala, ze rozpowie wszystkim jaki
z niego skurwysyn... Glupio sie z tym czuje, nie wiem co zrobie jak do mnie
zadzwoni, rozumiem, ze czuje sie oszukana, ale ja nie czuje sie winna z kolei, bo
Jego do milosci nie zmusilam, zreszta mieszkali oddzielnie od pol roku jak go poznalam,
no i tez na poczatku nie wiedzialam o jej istnieniu... Mam tylko nadzieje, ze ona
okaze sie dziewczyna na poziomie i telefonu nie bedzie. I laleczki voo doo tez nie...
Dodaj komentarz