Włączyłam się znowu...


Autor: pika
20 lutego 2007, 22:46
Mimo nekajacych mnie wrednych chorob ukladu plciowego(ktore notabene ustepuja powoli), nabralam checi do zycia = mam ochote zafundowac sobie aktywnosc w zyciu (oprocz studiow)... wiec moj Ony siedzi na silowni, a ja od ponad godziny rozsylam CV w internecie. Najbardziej mnie interesuje praca w Aquaparku oraz w GE Money Bank, ciekawe czy sie odezwa... czekam:) Do tego moja kolezanka wybiera sie jako wolontariuszka do fundacji "Mam marzenie" i chce pojsc z nia... chcialabym spelniac marzenia dzieci nieuleczalnie chorych, wiem jakie to jest dla nich wazne- sama dotknelam przeciez tej sprawy... Jutro wracam do Polski, w koncu sie wybiore do jakiegos lekarza, zeby mi powiedzial ze nie mam syfilisu czy innej rzezaczki:) bo mi troche tylek dretwieje:) i sie martwie z lekka:)
aaa
07 czerwca 2007
dupa
21 lutego 2007
Zycze powodzenia w szukaniu fajnego zajecia i w leczeniu choroby!
Malena
21 lutego 2007
heh Dziekuje za wpis:P hehe jestem tak zakrecona ze myle pazdziernik z marcem a to przeciez istotna roznica hehehe :))) Dobranoc
Malena
21 lutego 2007
taki dobry z Ciebie czlowiek...:))) odrazu wiedzialam!
BanShee
21 lutego 2007
przeczytałam kilka notek wstecz i... ciarki mnie przeszły normalnie! może i ja się pójde przebadać chociaz nic mnie nie boli..? okropne choróbska w okropnym miejscu !
20 lutego 2007
Ja też działam w tej fundacji:) To piękna sprawa jest

Dodaj komentarz