Dzis czeka mnie swietny dzien... za chwile lece na ostatnie zakupy swiateczne, a potem
spotykam sie na Wigilii z dziewczynami... urzadza ja jedna z kolezanek, powiedziala,
ze mamy dzis caly dzien nic nie jesc... bo bedzie pyszne jedzonko. Wiec chyba
zgodnie z zaleceniami sie przeglodze:) juz jutro jade do domu, nie wiem jak bedzie...
Matka sie na mnie obrazila, nie dzwoni do mnie juz od prawie 2tyg.(a ma darmowe),
moge miec ciezka przeprawe na dzien dobry... Ehhh. Juz niedlugo bede miala swoja
rodzine, mam nadzieje.
Dodaj komentarz