Archiwum 30 stycznia 2007


WIELKA NIESPODZIANKA
Autor: pika
30 stycznia 2007, 23:02
Leze sobie w lozeczku, dzwoni On. Gadamy chwilke i on mowi, ze ktos puka do drzwi i musi natychmiast konczyc. Skonczylam rozmowe z niesmakiem... Za godzine dzwoni i pyta mnie co robie... ja na to, ze leze sobie i jestem bardzo zmeczona... On zapytal czy chcialabym sie do niego przytulic, a ja na to, ze gdybym mogla to bym poszla na piechote do Warszawy... i wtedy on mnie pyta jaki mam numer domofonu, bo wlasnie stoi przed klatka:):):):):):) Ja : Ale Ty zartujesz prawda? On ze nie. I jest u mnie wlasnie:):):):) Nogi mi sie trzesly ze szczescia... Wiec blogostan przyszedl wczesniej niz myslalam :):):):)