Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18
|
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
Archiwum 18 stycznia 2007
Wczesniej nie pisalam o tym, ale teraz juz mnie taki szlag trafil, ze musze sie z
kims podzielic... Wiec kilka dni temu, jeszcze jak bylam w Anglii, znajomy Onego
wszedl na moj komputer i sciagnal za pomoca hakerskiego programu moje cale archiwum
gg. Nie musze chyba mowic jakie to we mnie wywolalo emocje, ze dostalam szalu.
No i ten popierdolony kolega powiedzial Onemu, ze sie niezle zabawialam ze swoim bylym,
ze na dyskotekach sie zabawiam i pelno innych klamstw. Ony nie wiedzial co myslec, bo
przeciez nie bylismy razem niby, nie wiedzial co robilam... (a mowilam zgodnie z
prawda zreszta, ze czekam na niego)... Tylko, ze ten jebany kolega urzadza sobie teraz plebiscyt
z mojej prywatnosci i codziennie cos nowego podysla Onemu z mojego zycia. I dzis np.
przyslal mu cos bardzo osobistego, co powinno na zawsze zostac w moim archiwum...
Postanowilam jutro isc na policje i sie dowiedziec, czy cos moge zrobic w tej sprawie,
zeby zaszkodzic koledze. Nie wiem juz co robic... czuje, ze ktos rozklada moje
zycie osobiste na drobne kawaleczki. Chcialabym, zeby sie od niego odpierdolil po prostu. A juz
najgorsze w tym wszystkim jest to, ze nie czulam, ze Ony jest jednoznacznie po mojej
stronie. Powiedzial, ze nie bedzie czytal- ale nie wierze mu. Ciekawe czy to zrobi...
jestem rozczarowana strasznie.