Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23
|
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
Archiwum 23 grudnia 2006
Zycze Wam pachnacych swierkiem i pieczonym mieskiem WESOLYCH SWIAT, z fura prezentow
pod choinka, z pogaduchami z ciotkami i wujami niewidzianymi do miesiecy... wzruszen
podczas skladanych zyczen przy oplatku... po prostu szczesliwych, rodzinnych,
pelnych milosci SWIAT Wam Zycze, ot co.
Taka mnie naszla refleksja, ze chyba juz jestem gotowa. Zeby miec swoj dom. Zeby
czekac na wspolne swieta... zeby trzymac karpia we wspolnej wannie, zeby razem
wybierac prezenty. Nie wiem, moze sytuacja w ktorej jestem(chujowa rodzina) mnie jakby przymusza
do takiego myslenia. Ale marze o tym, zeby juz po swojemu to przezywac, zeby samej
planowac i samej rzadzic:)! Ehhh.... moze uda sie kiedys?