Archiwum 07 stycznia 2007


Pieprzona bezsennosc
Autor: pika
07 stycznia 2007, 02:15
Zapieprzam jak nienormalna, zeby zdazyc ze wszystkim zanim wylece do Niego... I tak najprawdopodobniej bede musiala kończyć pisanie jednej pracy w Anglii, bo nie dam rady ze wszystkim. Poza tym wciaz nie spie. Sypiam troche w nocy, troche w dzien, wskutek czego mam bardzo rozregulowana dobe. Dzis snilo mi sie, ze poznalam mame Jego... srednio przyjemny sen... juz chce tam byc i sie przytulic. Jeszcze tylko trzy dni.