Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15
|
16
|
17
|
18
|
19 |
20
|
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
01 |
02 |
03 |
04 |
Archiwum luty 2007, strona 1
Mimo nekajacych mnie wrednych chorob ukladu plciowego(ktore notabene ustepuja powoli),
nabralam checi do zycia = mam ochote zafundowac sobie aktywnosc w zyciu (oprocz studiow)... wiec
moj Ony siedzi na silowni, a ja od ponad godziny rozsylam CV w internecie.
Najbardziej mnie interesuje praca w Aquaparku oraz w GE Money Bank, ciekawe czy sie
odezwa... czekam:) Do tego moja kolezanka wybiera sie jako wolontariuszka do
fundacji "Mam marzenie" i chce pojsc z nia... chcialabym spelniac marzenia
dzieci nieuleczalnie chorych, wiem jakie to jest dla nich wazne- sama dotknelam
przeciez tej sprawy... Jutro wracam do Polski, w koncu sie wybiore do jakiegos lekarza,
zeby mi powiedzial ze nie mam syfilisu czy innej rzezaczki:) bo mi troche tylek
dretwieje:) i sie martwie z lekka:)
No kurde, no! Do mnie sie zawsze jakies chujostwo przypaleta. Mam opryszczke narzadow
plciowych:( :( :( choroba na cale zycie. Niestety jestem w Anglii, wiec nawet nie
moge isc do lekarza, smaruje sie Vitrazolinem i leze czekajac na cud. Nie wiem po
jakim czasie to chujostwo przechodzi, nie wiem kiedy bede mogla juz normalnie sikac...
Piszcze, jecze, narzekam... Ehh:( Przesadzilam z seksem w walentynki i teraz mam
koszmar:( piecze, szczypie... i wcale nie przechodzi. Dzis wymyslilismy, ze moze
dobre beda oklady z rumianku, wiec pojechalismy do apteki. Ja wiedziona intuicja,
powiedzialam, zeby Ony sam poszedl zalatwic. Wiec wszedl do apteki i powiedzial -
m.w. po polsku brzmialo to tak - za duzo uprawialismy seksu z moja dziewczyna i teraz
ja piecze cipka, czy ma pani rumianek??? Matko... chyba bym sie spalila ze wstydu,
Ony mowi, ze dwie panie uciekly na zaplecze ze smiechu:) wiec dostalam jakis specyfik
na oklady, leze rozkraczona i czekam na cud...(juz 3 dzien). Moze ktos ma jakies
domowe sposoby na poprawienie kondycji waginki?:)
Dzis spedzilismy kilkanascie godzin w drodze, Ony musial jechac w sprawach sluzbowych,
a ja uwielbiam jezdzic samochodem, wiec... Tu wszystko jest inne, czas inaczej plynie,
zycie jest inne. Pewnie dlatego, ze z dala od swojego podworka = od swoich problemow.
W kazdym razie jestem tu szczesliwa. Z Onym dluuuga rozmowa o tym, ze trzeba gadac,
ze trzeba mowic co sie podoba, a co nie. Przyznal, ze to byl duzy problem w poprzednim
zwiazku, ze nie mowil. Kurde no przewalone miec dziewczyne psycholozke. Trzeba miec
specjalna organizacje psychiczna do tego:) Jak to moj wykladowca powiedzial- dla
waszych mezow tak na dzien dobry powinno sie przyznawac rente z ZUSu za samo
czeste przebywanie z wami:) I sa dwie tego strony, z jednej wiem, ze mam narzedzie
w glowie do tego, aby zyc dobrze, zgodnie, szczesliwie... z drugiej strony czlowiek
jest tylko czlowiekiem i nie mozna niczego przewidziec. Wyobrazam sobie, jakie poczucie
porazki musi miec psycholog, ktory w wieku 50 lat nagle sie budzi i okazuje sie, ze
ma dziecko narkomana, wspolmalzonka alkoholika, a sam do tej pory zyl tylko praca nie
umiejac zauwazyc co sie dzieje w najblizszym otoczeniu. No, tego ostatniego
scenariusza boje sie najbardziej.
Anglia zdziwila mnie piekna pogoda- slonce i wiosna, ludzie w krotkim rekawku na
ulicach Londynu... Chlonelam widoki za oknem samochodu, bo wiem, ze skoro Ony wraca
od 1 marca do Polski, to juz nie bede tu tak czesto przyjezdzala. I wciaz mnie zaskakuje
ich syfiarstwo, fakt, ze londynskie domy na obrzezach miasta wygladaja jakby sie mialy
za chwile zawalic. A Anglicy z blogim usmiechem na twarzy zasuwaja po ulicach, jak mi
tego brakuje w Polsce. Juz wiem w co sie bawie z Onym, w chowanego. Ony niewiele
mi mowi o swoich planach, o swoich zamiarach, o wakacjach bo jak stwierdzil, nie
chce mi mowic wczesniej zebym sie nie rozczarowala potem. Na nic byly moje tlumaczenia,
ze ja jednak wole wczesniej z adnotacja, ze plany sie moga zmienic, bedzie tak i koniec.
No dobra, niech mu bedzie. Wiec nadal wiem, ze mnie kocha a reszta to zagadka.
Swieto zakochanych spedzone jak trzeba- prezenty i dobry seks na deser. Czyli to co
lubie najbardziej:)