Najnowsze wpisy, strona 25


Ma ktos pomysl?
Autor: pika
08 lutego 2007, 13:12
Sms od Onego: "Kochanie jestes tylko Ty i ja.... Nie potrzebuje nikogo wiesz. Nie trzeba mi teraz nikogo. Mysl o Tobie zastepuje mi wszystko. Tak bardzo czuje Twoja bliskosc. Kocham Cie zlotko." Juz w pn sie widzimy- spedzimy walentynki u mnie, a potem fruuuu do Anglii na jakis czas... nie moge sie doczekac normalnosci z nim. Normalnie marze, zeby ugotowac obiad i wspolnie poogladac tv. Tak zeby bylo zwyczajnie normalnie. Swoja droga dobrze by bylo jakbym cos wymyslila na walentynki, a nie tak bez planu, kurde no. Ma ktos pomysl? No chodzi moze o cos domowego... chyba tak, o cos w domu.
Słownik damsko-męski
Autor: pika
05 lutego 2007, 10:50
Dzwoni Ony i pyta: "Ale bedziemy juz zawsze razem?"... na co ja w myslach: "Ja pierdole, zawsze?!?!?!" a werbalnie "Oczywiscie Kochanie"...
Bez tytułu
Autor: pika
04 lutego 2007, 03:14
Kazdy dzien bez Niego boli. O tak, milosc boli.
Nadchodzi 4!
Autor: pika
03 lutego 2007, 16:43
Dzisiaj zostalam testerka sieci Play 4... mam 150 zl miesiecznie na gadanie, nowy telefon, nieograniczony dostep do internetu i to za darmo:) :) tylko niestety po 3 miesiacach przywileje sie skoncza...ale poki co 5 h dziennie moge konwersowac:) szkoda tylko ze moj Ony taki malomowny, bo chetnie z nim bym to przegadala... no ale nie ma co narzekac, bo i tak jest cudnie:) ps. jeszcze sie nie chwalilam, a mam czym, moj Ony jest naj naj naj naj lepszym kochankiem na swiecie. O!
VOO DOO
Autor: pika
02 lutego 2007, 23:04
Spotkala mnie osobliwa sytuacja. Mnie, a bardziej Onego... pisalam Wam, ze czekalam na niego bo mial dziewczyne... no trwalo to z pol roku... Oni rozstali sie jakis czas temu. I ona dzis dowiedziala sie o mnie- ze moja i Jego znajomosc trwa juz pol roku. Wpadla w szal- czemu sie nie dziwie zreszta... No i ma moj numer telefonu(z bilingow Jego rozmow), podobno zapowiedziala, ze bedzie dzwonila. Jemu zapowiedziala, ze rozpowie wszystkim jaki z niego skurwysyn... Glupio sie z tym czuje, nie wiem co zrobie jak do mnie zadzwoni, rozumiem, ze czuje sie oszukana, ale ja nie czuje sie winna z kolei, bo Jego do milosci nie zmusilam, zreszta mieszkali oddzielnie od pol roku jak go poznalam, no i tez na poczatku nie wiedzialam o jej istnieniu... Mam tylko nadzieje, ze ona okaze sie dziewczyna na poziomie i telefonu nie bedzie. I laleczki voo doo tez nie...